👉 Zemsta - co kryje się za tym

Zemsta – to, co kryje się za tym

Stosunek do zemsty w naszym społeczeństwie różni się w zależności od wykształcenia, mentalności, religii.
Pojedynczy stosunek do tego uczucia nigdy nie będzie – tak jak nie będzie żadnych pojedynczych wartości, światopoglądu i zasad w naszym świecie.
Nie twierdzę prawdy o moim własnym sądzie, że zemsta nie jest miejscem w życiu, jeśli dążysz do szczęścia i harmonii, dobrobytu i sukcesu. Po prostu chcę to rozgryźć, dlaczego, jak i dlaczego powstaje zemsta i co ona nam daje.
Nie jest tajemnicą, że decyzja o zemście jest impulsywna. Opiera się na jasnych, a nawet ostrych osobistych uczuciach. Chociaż na podstawie zewnętrznej zawsze akceptujemy okoliczności i działania innych.
Natychmiastowe, natychmiast zauważalne podstawa zemsty, więc dlaczego chcę się zemścić – to mnie boli, co powoduje zranienie poczucia niepewności. Zdrada, kadrowanie, upokorzenie – wszystko jest to odzwierciedlenie faktu zniszczenia granic osobistych. Jestem nieprzyjemny, obrzydliwy i przerażający, ponieważ ktoś zdecydował się na mnie, wbrew mojej woli.


Ktoś zrobił coś, co mnie zmieniło, moje życie nie jest zgodne z tym, co planowałem. Byłem używany jako narzędzie do uzyskania własnego zysku. Byłem traktowany jak przedmiot nieożywiony.Pogwałcili moje plany, zadali mi obrażenia, odebrali moje i przywłaszczyli się, powstali kosztem mnie.
W obliczu takiego leczenia, natychmiast powstaje pragnienie pomszczenia.
Dlaczego?
Najprostszymi i najbardziej oczywistymi odpowiedziami będą: Chcę:
rozliczać wyniki – niech ten, który to zrobił, doświadczy tego samego, co ja; pozwólcie mu też poczuć siebie, pozwólcie mu być w tych samych okolicznościach, pozwólcie mu pić tak dużo;
odpłata – sposób, w jaki poniesie karę, karę; Chcę zemsty, chcę, żeby wrócił, wynagrodzi mi to, co zabrałem, co, być może, zmusiło mnie do rezygnacji;
sprawiedliwość – chcę kary za to, co zrobiłem przeciwko mnie; Ja też chcę go ukarać, abyśmy byli równomiernie podzieleni, aby poczuł się tak samo jak ja.
W rzeczywistości wszystkie moje "dlaczego" zawierają wymagania, by zapłacić mi moje obrażenia. Teraz chcę załatać tę dziurę, która została uformowana kosztem innej. Ponieważ to on spowodował powstanie tej dziury, tej rany.

Teraz upuśćmy trochę głębiej i spróbujmy zobaczyć, co mam zamiar załatać w tej dziurze. Czego chcę od zemsty? Tutaj jestem pomszczony, co to będzie dla mnie? I tutaj mówię o uczuciach, do których dążymy, co wydaje mi się całkiem możliwe dzięki doskonałej zemście.
Pierwszą rzeczą, której chcę doświadczyć, jest świętowanie.Poczucie osiągniętego celu, zrealizowane zadanie daje radość i uniesienie, wybuch energii.
Na triumf, jeśli przyznajesz się do tego w tym, istnieje poczucie władzy – nad osobą, sytuacją … oraz w finale nad twoimi brudnymi uczuciami. Czuję, że mogę sobie z nimi poradzić, gdy tylko się zemszczę. Ponieważ zamierzam odzyskać siłę i godność.
Potem czekam na wyzwolenie z grawitacji. Ulga, jaką mam nadzieję otrzymać, może przynieść mi lekkość i siłę, by iść dalej.
O mnie triumf wydaje się być jasne. Postawiłem sobie cel, dotarłem do celu, zdobyłem cel – satysfakcję, radość, wejście. Jestem bohaterem. Jasne i logiczne. Ale tylko cel, który osiągnę – jest w przyszłości (lub w teraźniejszości, jeśli teraz jestem w trakcie). Przeszłość jest niezmienna przez wydarzenia, pozostanie przy mnie.
C poczucie władzy to już nie jest takie oczywiste. Jakoś tak jest iluzoryczny. Zdobądź prawdziwą władzę nad drugą osobą, podporządkuj ją całkowicie – zewnętrznym manifestacjom, woli, decyzjom, okolicznościom i warunkom … z jego przyszłością. Czy to możliwe? Czuć moment wpływu na niego tu i teraz – tak, możesz. Czy można przejąć nad nim władzę?
Władza nad sytuacją? Który? Czuję tylko chwilę mocy. I ta chwila nie jest wcale sytuacją, którą chciałbym rządzić, jeśli jestem uczciwy przede mną. Przecież szkoda mi się wydarzyła w przeszłości, a nie teraz, kiedy się zemszczę.
Zemsta jest walką i próbą naprawienia przeszłości, przejęcia władzy nad sytuacją, która już się wydarzyła. To jest próba wcielenia się w to, przeszła sytuacja jest najważniejsza, ważna, silna. Ale czy to możliwe? W końcu przeszłość już się wydarzyła, nie można jej naprawić.
I wreszcie uwolnienie od grawitacji. Jak poważnie chcę się tego pozbyć? Ulga od tego, czego tak bardzo pragnę? Aby odpowiedzieć na to pytanie, musisz zagłębić się w siebie, jeszcze głębiej. I zrobić to och, jak tego nie chcesz, ponieważ tam:

  • zniewaga
  • gorycz
  • wściekłość
  • rozpacz

"Ktokolwiek ukrywa gniew jest lepszy niż zemsta" – piękny wyraz Pierre Corneille. Ustanawiając sobie cel zemsty, mam nadzieję, że dzięki temu opuści mnie moja złość i niechęć. Ale czy to się dzieje? Czy możliwe jest uwolnienie się od smutku, rozpaczy i poczucia upokorzenia w przeszłości, mszcząc się teraz? Po doświadczeniu triumfu i chwilowego poczucia mocy w zupełnie innej sytuacji,w innym czasie?

To jest jak nałożenie brzydkiego pryszczu na twarz. Widać staje się mniej. Może nawet nie. Ale uczucie pieczenia, mrowienia, swędzenia, podrażnienia nadal pozostają. Moje pierwsze uczucia nigdzie nie docierają.
Czy mogę ponownie odbudować swoje zniszczone granice, przenosząc uwagę na drugą osobę, jego przeznaczenie, uczucia i okoliczności? Prawie. W chwili, gdy poświęcam swoją energię innej osobie – i właśnie to dzieje się przy planowaniu i realizacji zemsty – nie mogę odbudować murów mojego domu. Jestem zajęty innym, nie sobą.
Gniew, który wepchnęłam w zemstę, pozwala mi nie odczuwać reszty emocji, które dokuczają i ranią. Dokładnie, dopóki nie będzie mi zimno. Wtedy wiatr przez dziury w ścianach moich granic znów zamrozi moje kości i ochłodzi moją duszę. Pozostanę dokładnie z tą samą rzeczą, która była przede mną w zemście.
Revenge pozwala ci zdobyć nowe znaczenia. Ale te znaczenia nie dotyczą mnie, ale o innych. Niosą siłę nie dla mnie, ale dla drugiego. Nie przynoszą mi materiałów do zamykania otworów, ale tworzą dziury w domu innego. Nie tworzą, ale niszczą. I nie ma znaczenia, że ​​niszczą nie mój świat, ale obcy. W moim świecie znaczenia te nie stają się cieplejsze i bardziej stabilne, jest to ważne. Zamiast marnować czas i energię, aby odbudować własne granice, twój dom – spędzam ostatnią z drugiej.
Trudno jest zanurzyć się, czuć i wreszcie uwolnić od wszystkiego, czego doświadczam. Jest długi i bolesny. Zawsze jest trudniej stworzyć niż zniszczyć. Tworzenie, nie mogę dokładnie obliczyć, co się stanie, kiedy i przez jakie siły. Niszcząc, wiem na pewno, że cel zostanie osiągnięty, mogę to przewidzieć. Wybór jest zawsze z nami – budowa własnego domu lub zniszczenie nieznajomego.

Sukces jest najlepszą zemstą (M. Douglas)

Like this post? Please share to your friends:

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: